Weekend spędziliśmy w Sosnowcu, na ostatnich tegorocznych kwalifikacjach do Mistrzostw Świata Agility. Tradycyjnie pojechałam z wszystkimi 3 moimi psami, ale Hajdi nie startowała - pojechała for fun, biegała z pieskami, ćwiczyłam na hopeczkach z boku, latala za frisbee. Startowałam z Shastą i Fly'em. Co do naszych biegów - cóż momentami się troszeczkę musieliśmy ratować na torkach, ale biegało się bardzo fajnie! Jestem bardzo dumna z piesków (z siebie mniej ale ciii.... trening czyni mistrza). Shasta wybiegała sobie 3 miejsce w A2 i zdobyla pierwszą łapeczkę do A3!!! Kochany Pusz! Fly za to miał 4 czyste biegi, 3 miejsce w klasyfikacji łącznej Open i 2 miejsce w A3! Jeszcze trochę pracy, treningów, dogrania się i będzie pięknie! Mój mistrzunio! Te zawody pokazały mi też nad czym się teraz skupić, kolejne zawody dopiero w lipcu także bierzemy się do pracy i trenujemy, trenujemy, trenujemy! Tym bardziej, że za 1,5 miesiąca śmigamy na Mistrzostwa Europy więc forma musi być! :D
P.S. Poniżej jakiś tam filmik z moich biegów z Fly'em - muszę sobie zapamiętać i wziąć do serca "RUN FASTER!!!" haha
P.S. Poniżej jakiś tam filmik z moich biegów z Fly'em - muszę sobie zapamiętać i wziąć do serca "RUN FASTER!!!" haha