Ostatnio u mnie średnio, ale mimo wszystko postanowiłam z psami spędzić weekend nad morzem w Gdyni i na zawodach o Puchar Bursztynowego Psa 2018. Morze, plaża, spacery - to jest to co moje psy bardzo kochają i ta dzicz na plaży to było zdecydowanie to, pogoda nam dopisała, można było poszaleć. Zawody PBP ogólnie uwielbiam, jesteśmy na nich za każdym razem już od kilku lat i tym razem były dla nas pełne sukcesów. Rok temu w klasyfikacji całej serii zawodów Hajdi w klasie Large wywalczyła sobie 2 miejsce, w tym roku puchar ozdabiany bursztynami, za 1 miejsce w całej serii zawodów zdobył Fly! Hajdi wraca do pełnej formy po małej przerwie, nie biegała wszystkich biegów ale tu gdzie biegała spisała się super, zajęła 2 miejsce w A3 w sobotę i 3 miejsce w A3 w niedzielę! Shastełek wywalczył 2 miejsce w A2 i kolejną łapeczkę do A3! A na miły koniec w niedzielę 3 miejsce w Jumpingu Open, swoją drogą pierwsze miejsce w tym biegu zajął Fly! Młody oprócz tego wygrał egzaminy A3 zarówno w sobotę jak i w niedzielę (tym sposobem podczas tych zawodów 3 razy stałam jednocześnie na podium z 2 moimi psami)! W sobotę Fly zajął 4 miejsce w Agility Open (najlepszy czas, ale tyczuszka poleciała...) i 3 miejsce w Jumpingu Open!
Podsumowując Shasta stała na podium 2 razy, Hajdi także 2 razy, a Fly aż 6 razy! Najlepsze piesełki ever <3
Dziękujemy organizatorom za super zawody, atmosferę i sponsorom za wspaniałe nagrody!
Podsumowując Shasta stała na podium 2 razy, Hajdi także 2 razy, a Fly aż 6 razy! Najlepsze piesełki ever <3
Dziękujemy organizatorom za super zawody, atmosferę i sponsorom za wspaniałe nagrody!